Czy wiesz, jak rzadko spotyka się dziś smartfon, który obiecuje Ci aż sześć lat pełnego wsparcia systemu Android? HONOR właśnie postanowił przełamać tę barierę, prezentując linię HONOR 400 – urządzenia, które mają starzeć się z klasą, a nie szybko lądować w szufladzie. Poniżej dowiesz się, dlaczego nowości HONORa mogą być Twoim najlepszym zakupem w 2025 roku.
Co daje Ci 6 lat aktualizacji?
- Spokój na lata – nie musisz już co chwilę rozglądać się za nowszym modelem tylko dlatego, że kończy się wsparcie. HONOR deklaruje, że przez sześć kolejnych odsłon Androida będziesz dostawać zarówno nowości funkcjonalne, jak i łatki bezpieczeństwa.
- Wyższa wartość odsprzedaży – smartfon z długim wsparciem wolniej traci cenę, więc nawet jeśli za trzy czy cztery lata postanowisz go zmienić, nadal odzyskasz solidną część wydanej kwoty.
- Ekologia w praktyce – rzadziej kupowany sprzęt to mniejszy ślad węglowy. Dbasz o planetę, nie rezygnując z nowinek technologicznych.
HONOR + Google = duet idealny
HONOR od lat współpracuje z Google i w tym roku zacieśnia tę relację w ramach programu ALPHA PLAN. Efekt? Urządzenia z serii 400 jako jedne z pierwszych otrzymują bety Androida 16, a ich funkcje AI rodzą się we współpracy z laboratoriami Google. To nie marketingowe hasła – w telefonie masz:
- Generowanie wideo z obrazów oparte na modelu Google Veo 2 – wrzucasz kilka zdjęć, a telefon składa z nich krótki klip z płynnymi przejściami i muzyką.
- Ochronę przed deepfake’ami – system MagicOS 9.0 analizuje źródło nagrania i powiadamia, gdy wykryje ingerencję AI.
- Tłumaczenia na żywo w ponad 50 językach, również podczas połączeń głosowych.
Specyfikacja, która wyprzedza średnią półkę
Co szczególnie przyciąga wzrok?
- Snapdragon 8 Gen 3 w modelu Pro radzi sobie z grami i edycją 4K bez zadyszki.
- Ekran AMOLED do 5000 nitów – czytelny nawet w ostrym słońcu na plaży.
- Bateria 5300 mAh na bazie krzemu i węgla wytrzymuje ponad 80 % pojemności po 1200 cyklach, czyli według producenta… po czterech latach intensywnego ładowania!
Magia zdjęć i wideo
Fotografia to oczko w głowie HONORa, dlatego w serii 400 dostajesz:
- 200 MP z OIS – ogromna matryca zbiera mnóstwo światła, a optyczna stabilizacja niweluje drgania.
- AI Super Zoom (do 30×) i AI Portrait Snap – algorytmy poprawiają szczegółowość portretów i ostrość przy maksymalnym zbliżeniu.
- Tryb Filmowej Symulacji – telefon automatycznie dobiera kolory w stylu hollywoodzkiej taśmy kinowej.
Bateria, która nie boi się czasu
Krzemowo-węglowe ogniwo 5300 mAh wyróżnia:
- Szybkie ładowanie – 66 W w HONOR 400 (ponad 40 % w 15 min) lub 100 W + 50 W wireless w wersji Pro.
- Trwałość – deklarowany spadek jedynie 20 % pojemności po czterech latach.
- Inteligentne zarządzanie ciepłem: przy ładowaniu telefon podaje pełną moc tylko wtedy, gdy temperatura jest bezpieczna, ograniczając zużycie ogniwa.
Dlaczego to może być Twój następny smartfon?
- Długowieczność – 6 lat aktualizacji to rzadkość nawet w segmencie premium.
- Moc AI – od kreatywnego wideo po ochronę bezpieczeństwa.
- Topowe podzespoły w korzystnej cenie – zwłaszcza jeżeli złapiesz promocję na start.
- Wyjątkowa bateria – 5300 mAh, która wytrzyma lata intensywnej pracy.
- Świetne zdjęcia – 200 MP i algorytmy obrazu HONOR Image Engine robią różnicę.
Podsumowanie
Jeśli szukasz telefonu, którego nie będziesz musiał zmieniać co dwa sezony, a jednocześnie chcesz mieć dostęp do nowinek z Google I/O i rozwiązań AI prosto z laboratorium, HONOR 400 lub HONOR 400 Pro to propozycja warta rozważenia. Długi okres wsparcia, mocne podzespoły, bezpieczna bateria i rozsądna cena tworzą pakiet, który trudno zignorować. Wszystko wskazuje na to, że HONOR właśnie podniósł poprzeczkę w średniej półce – i to na lata.